W czwartek 30 listopada 2017 roku klasa 5a odwiedziła Kraków.
Stolica Małopolski przywitała nas białym śniegiem, który szybko topniał. Najpierw były zajęcia w grupach w Domu Jana Matejki, a później podziwialiśmy ołtarz Wita Stwosza i słuchaliśmy hejnału z wieży Katedry Mariackiej.
Przez 2 godziny bawiliśmy się świetnie w Fabryce św. Mikołaja w Legolandzie,
a później głodni dotarliśmy do McDonalda. Oczywiście odwiedziliśmy też Sukiennice, kramy na Rynku Głównym i inne sklepy na ulicy Floriańskiej.
Ostatnim punktem była podziemna trasa turystyczna, którą zwiedzaliśmy z przewodnikiem. Każdy z nas zważył się na średniowiecznej wadze, a niektórzy przeliczyli ile naprawdę ważą… matematyka nawet na wycieczce.
Nasza wspaniała wycieczka odbyła się luksusowym Marcelem. Wyjazd był udany, ale zanotowaliśmy też niewielkie straty: Michał zgubił czapkę, Madzia… wydała aż 100 zł, a panią od polskiego, przy Barbakanie, „zaatakował” źle umocowany płot z remontowanego torowiska. Pani Magdalena Lubas wyjazd podsumowała tak : „Poczuliśmy wszyscy magię świąt i klimat Krakowa…”.