23 listopada 2017 roku, w południe, ruszyliśmy na spacer po Rzeszowie 
z organizatorką spaceru, panią Magdaleną Lubas.
Mieliśmy wziąć udział w grze, więc musieliśmy mieć smartfona lub tablet 
z dostępem do Internetu i aplikacją do odczytywania kodów QR zapisanych na mapie. Naszym przewodnikiem był kronikarz codzienności z czasów galicyjskiego Rzeszowa, czyli cesarsko-królewski fotograf Edward Janusz.
Hasło : „JANUSZE ŁĄCZĄ LUDZI” było trudne do rozszyfrowania, ale bawiliśmy się świetnie.Maks i Karolina byli zdecydowanymi liderami naszej wyprawy, ale wszyscy próbowali rozwikłać ukryte zagadki. Zresztą najlepiej można ocenić wszystko czytając wypowiedzi uczestników:
• „Lekcja historii w terenie jest ciekawym pomysłem, odskocznią od codzienności. Była niełatwa, przyjemna i podobała mi się. /J.G/ 
• (…) Odkryłam znakomitego fotografa – Edwarda Janusza i jego niezwykłe zdjęcia. Warto to przeżyć … /K.F/
• Dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek o Rzeszowie i zobaczyliśmy miejsca, na które wcześniej nie zwracaliśmy uwagi, np. Droga do Nadbrzezia /D.K/
• Zobaczyłem, że mam fajną i zgraną klasę…/*/ 
• (…) Rozwiązałam parę zagadek i dowiedziałam się wiele o XIX-wiecznym mieście/K.B/
• Zdziwiłam się, gdy odkryliśmy, że dworzec kolejowy otwarty w 1858 roku był za miastem… w Ruskiej Wsi…/J.S/ 
Wróciliśmy do szkoły zadowoleni, pełni wrażeń i nowej wiedzy.

Zobacz galerię